Autor |
Wiadomość |
O-thyme |
|
|
Nerdagelic |
|
|
Tenmo |
|
|
rose |
Wysłany: Pon 19:42, 07 Sie 2006 Temat postu: |
|
git:) |
|
|
Nalka |
Wysłany: Pon 8:43, 31 Lip 2006 Temat postu: |
|
masz absolutna racje... |
|
|
rose |
Wysłany: Sob 19:46, 08 Lip 2006 Temat postu: |
|
ciekawosc... |
|
|
Nalka |
Wysłany: Sob 9:18, 08 Lip 2006 Temat postu: |
|
nuiekiedy cieżko tez jest im oddychać;/ ale to wyłacznie ich wina po co palili??? |
|
|
rose |
Wysłany: Pią 21:10, 07 Lip 2006 Temat postu: |
|
Prowadzono wiele badań naukowych na temat szkodliwości nikotyny.Nie sposób tu mówic o wszytstkich...Możmy tylko doniesc ,c o stwierdzono:
-kobiety , ktore pala,rodza dzieci mniejsze, i slabsze
-palace dziewczeta dojrzewaja pozniej niz ich niepalace rowiesniczki
-rak pluc wystepuje prawie wylacznie u palacych
Kiedy pytamy palacych na ulicy czemu pala, oni odpowiadaja, "bo sie przyzwyczailem To juz nałóg"Przybieraja miny cierpienikow...Normalnie jak te miny widze to, az mi sie cos robi...Przecierz na poczatku palenie sprawialo im przykeosc...Ci chlopcy tak obrzydliwie tryskaja slina przez zeby...To sa pierwsze objawy nikotyny...trudno sie dziwic i stano,m zapalnym jamy ustnej , i stalemu kaszlowi u nalogowych palaczy, i zmienionemu zachrypnietemu glosowi, i szarozielonej cerze |
|
|
Nalka |
Wysłany: Pią 20:52, 07 Lip 2006 Temat postu: |
|
tak wtedy dopiero zdaja sovbie sprawde ze byli głupi ze zrujnowali sobie przez tpo zycie przez te papierosy narkotyki alkohol...:/ wtedy dopiero mysla co zrobili....czy nie mogli sie zastanowic na samym povczatku np"co mi to da jesli ja pokaze im ze potrafie palic ze totrafie byc taki/a jak oni".... |
|
|
rose |
Wysłany: Pią 18:13, 07 Lip 2006 Temat postu: |
|
tylko wiekszosc z nich narazie tego niechce zucic...bo im sie to podoba, dopiero pozniej zrozumieja co powinni zrobic...tylko szkoda, ze czasem jest na to za pozno |
|
|
Nalka |
Wysłany: Pią 10:11, 07 Lip 2006 Temat postu: |
|
no wlasnie to powinjno byc ich motto tych ktorrzy sa pograżeni w narkotykach...i innych nałogach... |
|
|
rose |
Wysłany: Czw 19:06, 06 Lip 2006 Temat postu: |
|
chcieć to moc... |
|
|
Nalka |
Wysłany: Czw 18:40, 06 Lip 2006 Temat postu: |
|
z nałogu da sie wyjsc masz racjue ale nie tak latwo jak sie zaczelo w niego brnąć....przykladem ze nałóg mozna zwalczyc jest moja kochana mama....kiedys palila a teraz juz kilka lat nie pali wyszła z nałogu i jest zadowolona... |
|
|
rose |
Wysłany: Czw 8:41, 06 Lip 2006 Temat postu: |
|
dokladnie...a jak beda chcieli zucic palenie, to sie juz "nie da"tzn.ja mysle ze sie da tylko trzeba bardzo chciec... |
|
|
Nalka |
Wysłany: Śro 21:38, 05 Lip 2006 Temat postu: |
|
dokladnie zeby byc zaakceptowanymi wsrod starszych kolegów...i chca pokazac na co ich stac...ze warto sie z nimi kolegowac... |
|
|